Strona główna
>
Inspiracje artystyczne
>
Książki
Inspiracje artystyczne - książka
Forma zakończenia dzieła Antoine'a de Saint Exupery'ego nie pozwalała wątpić, że ciąg dalszy przygód Małego Księcia nastąpi. Śmierć autora spowodowała, że nie mogliśmy doczekać się
go spod pióra mistrza. Lepiej lub gorzej podjęli się tego dzieła inni autorzy.
· "Mały Książę odnaleziony"
· "Mały Książę i róża"
· "Powrót Małego Księcia"
"Mały Książę odnaleziony"
Na polskim rynku wydaniem Świata Książki ukazał się "Mały książę odnaleziony" (Le Petit Prince retrouve) pióra Jean-Pierre Davidtsa (Warszawa 2000, ISBN 83-7227-416-9). Polski czytelnik dostaje tę książkę w tłumaczeniu Joanny Guze. Jak można przeczytać na okładce, "Mały książę odnaleziony" nie jest prostą kontynuacją powieści Saint-Exupery'ego. Jean-Pierre Davidts - francuskojęzyczny Kanadyjczyk, popularny w swej ojczyźnie pisarz - nawiązuje dialog z autorem pierwowzoru; nie gubiąc klimatu tamtej książki, stawia nowe pytania o sens i cel naszych "dorosłych" poczynań.
Na malutkiej wysepce wśród bezkresu oceanu rozbitek Jean-Pierre Davidts spotyka złotowłosego chłopca. To Mały Książę odbywający powtórną podróż na Ziemię w poszukiwaniu ratunku dla swojej planetki, której zagraża drapieżny tygrys.
I chociaż zastosowana przez autora forma listu do Saint-Exupery'ego może w kilku miejscach przeszkadzać podczas czytania książki, takie zdania jak to, gdy Mały Książę wskazując na serce mówi "Wiesz, kiedy jest się daleko, dom jest tutaj" z pewnością mogłyby spodobać się Saint-Exowi.
"Mały Książę i róża"
O dalsze losy Małego Księcia postarał się także polski pisarz, Krzysztof Wiczkowski. To on jest autorem książki "Mały Książę i Róża", jaką w 1997 roku wydało w Bydgoszczy wydawnictwo "Arcanus" (ISBN 83-906148-7-1).
Książka ta opisuje zdarzenia, jakie nastąpiły po powrocie Małego Księcia na B-612. Mały Książę znów rozpoczyna wędrówkę po planetach, które odwiedził kiedyś: rozmawia z Królem, Próżnym, Pijakiem... Trafia także na inne. Czy możliwe, żeby Pijak stał się przyjacielem Małego Księcia? Sprawdźcie sami. I ta książka - podobnie jak jej pierwowzór - kończy się całym mnóstwem niedopowiedzeń. Jest więc okazja dla kolejnych twórców.
Książkę ilustracjami opatrzył Sławomir Bernard Samuel.
"Powrót Małego Księcia"
Książka Iwony Kańciak-Litewczuk nie jest opowieścią o Małym Księciu, co na pierwszy rzut oka mógłby sugerować tytuł. W dosyć zawiłej, napisanej często niejasnym językiem historii obserwujemy zdarzenia z życia chłopca imieniem Mateo. Niestety zdarzenia te - wielokrotnie niezrozumiałe - z pewnością nie przemówią do wielu fanów książki Saint-Exupery'ego. Kilka ciekawych pomysłów autorki zderza się z brakiem odpowiedniego ubrania ich w słowa... Zaskakujące wyróżnienia niektórych słów w tekście nie dają się w rozsądny sposób wytłumaczyć, a jedynie utrudniają czytanie.
Krótko mówiąc tytuł książki dobrany raczej celowo, by korzystając z oczywistych skojarzeń przypadkowych czytelników poprawić wynik sprzedaży.
Iwona Kańciak-Litewczuk, Powrót Małego Księcia, Wydawnictwo ART, Wrocław 2002, isbn 83-915977-0-9, stron 107, ilustracje Kamilla Domenika Kita.
R E K L A M A
R E K L A M A